Autorzy

Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie, analiza gramatyczna i syntaktyczna, objaśnienia)

Andrzej Babkiewicz
(zamieszczenie tłumaczeń)
Krzysztof Hołubicki

भागवतपुराण

Bhāgavata-purāṇa

Purana Bhagawata 

Księga 1 (prathama-skandha)

Rozdział 1.14 (nāma caturdaśo ‘dhyāya)

Dociekania Judhiszthiry (yudhiṣṭhira-vitarka)

Streszczenie rozdziału:

1-5 Ardźuna nie wraca z Dwaraki, Judhiszthira dostrzega złe omeny:

  • odwrócenie kolejności pór roku
  • grzeszne sposoby utrzymania się ludzi
  • psucie się relacji i zanik prawości

6-21 Judhiszthira opisuje złe omeny Bhimie i zastanawia się, czy nie nadszedł czas, o którym mówił Narada – lista omenów zwiastujących śmierć.

22-38 Ardźuna wraca z podróży, Judhiszthira pyta o pomyślność przyjaciół – lista członków rodziny Kryszny, opis ich szczęścia.

39-44 Judhiszthira docieka o powód przygnębienia Ardźuny – lista możliwych przyczyn:

  • choroba
  • brak okazanego szacunku przez innych
  • nieobdarowanie osoby godnej, niespełnienie swej obietnicy
  • niezapewnienie opieki słabszym
  • niewłaściwy kontakt seksualny
  • pokonanie przez osobę słabszą
  • zjedzenie posiłku przed głodnymi
  • utrata przyjaciela

sūta uvāca
samprasthite dvārakāyāṃ
jiṣṇau bandhu-didṛkṣayā
|
jñātuṃ ca puṇya-ślokasya
kṛṣṇasya ca
viceṣṭitam ||1.14.1||

Suta rzekł:

Dźisznu do Dwaraki ruszył,
by z krewnymi się zobaczyć
oraz zwiedzieć się o planach
Kryszny Chwalonego Wierszem.

vyatītāḥ katicin māsās
tadā nāyāt tato ’rjunaḥ
|
dadarśa
ghora-rūpāṇi
nimittāni kurūdvahaḥ
||1.14.2||

Już miesiące upłynęły,
gdy Ardźuna nie powracał,
wówczas dostrzegł pierwszy z Kurów
znaki, co go przeraziły.

kālasya ca gatiṃ raudrāṃ
viparyasta-rtu-dharmiṇaḥ
|
pāpīyasīṃ nṛṇāṃ vārtāṃ
krodha-lobhānṛtātmanām
||1.14.3||

Czasu bieg obłędny ujrzał,
co odwrócił pory roku,
grzeszne ludzi utrzymanie
chciwych, gniewnych i kłamliwych,

jihma-prāyaṃ vyavahṛtaṃ
śāṭhya-miśraṃ ca sauhṛdam
|
pitṛ-mātṛ-suhṛd-bhrātṛ-
-dampatīnāṃ ca
kalkanam ||1.14.4||

pełne fałszu zachowania,
przyjaźń z podstępem zmieszaną
oraz podłość ojców, matek,
krewnych, braci, panów domu,

nimittāny atyariṣṭāni
kāle tv anugate nṛṇām
|
lobhādy-adharma-prakṛtiṃ
dṛṣṭvovācānujaṃ nṛpaḥ
||1.14.5||

brak prawości, chciwość ludzi,
wielce niepomyślne znaki
w czasie, który właśnie nadszedł,
i król ozwał się do brata:

yudhiṣṭhira uvāca
sampreṣito dvārakāyāṃ
jiṣṇur bandhu-didṛkṣayā
|
jñātuṃ ca puṇyaślokasya
kṛṣṇasya ca
viceṣṭitam ||1.14.6||

Judhiszthira rzekł:

Dźisznu ruszył do Dwaraki,
by zobaczyć swych przyjaciół
i dowiedzieć się o planach
Kryszny Sławionego Wierszem.

gatāḥ saptādhunā māsā
bhīmasena tavānujaḥ
|
nāyāti kasya vā hetor
nāhaṃ ved
edam añjasā ||1.14.7||

Już miesięcy siedem przeszło,
a twój młodszy brat nie wraca.
Bhimaseno, ja przyczyny
tego całkiem nie pojmuję.

api deva-rṣiṇādiṣṭaḥ
sa kālo 'yam upasthitaḥ
|
yadātmano
’ṅgam ākrīḍaṃ
bhagavān utsisṛkṣati
||1.14.8||

Czy ten czas, o którym mówił
boski wieszcz, nastąpił właśnie,
kiedy Bóg powściągnąć pragnie
swoje ciało – pole zabaw?

yasmān naḥ sampado rājyaṃ
dārāḥ prāṇāḥ kulaṃ prajāḥ
|
āsan sapatna-vijayo
lokāś ca yad-anugrahāt
||1.14.9||

Z jego łaski nasz dostatek,
władza, żony, ród, poddani,
same tchnienia, przyszłe światy
i zwycięstwo nad wrogami.

paśyotpātān nara-vyāghra
divyān bhaumān sa-daihikān
|
dāruṇān śaṃsato 'dūrād
bhayaṃ no buddhi-mohanam
||1.14.10||

Spójrz, tygrysie, na zjawione
boskie, ziemskie i cielesne
straszne znaki, co nam wieszczą
rychły lęk, co rozum zmąci.

ūrv-akṣi-bāhavo mahyaṃ
sphuranty aṅga punaḥ punaḥ
|
vepathuś cāpi hṛdaye
ārād dāsyanti
vipriyam ||1.14.11||

Udo, oko oraz ramię
drżą mi ciągle i od nowa,
czuję w sercu kołatanie,
co nieszczęście bliskie wieści.

śivaiṣodyantam ādityam
abhirauty analānanā
|
mām aṅga sārameyo
'yam
abhirebhaty abhīruvat
||1.14.12||

Szakalica z ogniem w pysku
na wschodzące słońce wyje,
znowu suka na mnie szczeka
jakby wcale się nie bała.

śastāḥ kurvanti māṃ savyaṃ
dakṣiṇaṃ paśavo 'pare
|
vāhāṃś ca puruṣa-vyāghra
lakṣaye rudato mama
||1.14.13||

Pomyślne zwierzęta z lewej,
pozostałe z prawej strony
mnie mijają, o tygrysie,
a wierzchowce moje płaczą.

mṛtyu-dūtaḥ kapoto 'yam
ulūkaḥ kampayan
manaḥ |
pratyulūkaś ca kuhvānair
viśvaṃ vai śūnyam icchataḥ ||1.14.14||

Gołąb ten to zwiastun śmierci,
sowa w drżenie umysł wprawia,
razem z wroną, swą rywalką,
wrzawą świat chcą opustoszyć.

dhūmrā diśaḥ paridhayaḥ
kampate bhūḥ sahādribhiḥ
|
nirghātaś ca mahāṃs tāta
sākaṃ ca stanayitnubhiḥ
||1.14.15||

Dym okolił strony świata,
ziemia trzęsie się z górami,
sztorm rozpętał się potężny,
o mój miły, wraz z gromami!

vāyur vāti khara-sparśo
rajasā visṛjaṃs tamaḥ
|
asṛg varṣanti jaladā
bībhatsam iva sarvataḥ
||1.14.16||

Wieje wiatr, co żarem smaga
i mrok tworzy, pył wzbijając,
chmury deszcze wylewają
niczym krew odrażające.

sūryaṃ hata-prabhaṃ paśya
graha-mardaṃ mitho divi
|
sa-saṅkulair bhūta-gaṇair
jvalite iva rodasī ||1.14.17||

Spójrz na słońce zbyte blasku,
koniunkcje na niebie planet,
niebo z ziemią jakby płoną
od stłoczonych gromad istot.

nadyo nadāś ca kṣubhitāḥ
sarāṃsi
ca manāṃsi ca
|
na jvalaty agnir ājyena
kālo 'yaṃ
kiṃ vidhāsyati ||1.14.18||

Rzeki, dźwięki są zmącone
i toń wodna, i umysły,
ogień z masłem już nie płonie –
cóż ten czas może nam wieścić?

na pibanti stanaṃ vatsā
na duhyanti ca mātaraḥ
|
rudanty aśru-mukhā gāvo
na hṛṣyanty ṛṣabhā vraje
||1.14.19||

Nie ssą wymion już cielęta
i nie dają matki mleka,
płaczą krowy łzami zlane,
pastwiska nie cieszą byków.

daivatāni rudantīva
svidyanti hy uccalanti ca
|
ime jana-padā grāmāḥ
purodyānākarāśramāḥ
|
bhraṣṭa-śriyo nirānandāḥ
kim aghaṃ darśayanti naḥ ||1.14.20||

Bóstwa płakać się wydają,
poruszają się i pocą,
kraje, miasta, wsie, kopalnie
i ogrody, i eremy
nie są piękne, szczęścia zbyte.
Jakie zło nam to zwiastuje?

manya etair mahotpātair
nūnaṃ bhagavataḥ padaiḥ
|
ananya-puruṣa-śrībhir
hīnā bhūr hata-saubhagā
||1.14.21||

Myślę, że te złe omeny
wieszczą Ziemi stratę piękna
śladów stóp samego Boga,
cudnych jak żadnego człeka.

iti cintayatas tasya
dṛṣṭāriṣṭena cetasā
|
rājñaḥ pratyāgamad brahman
yadu-puryāḥ kapidhvajaḥ
||1.14.22||

Kiedy władca tak rozmyślał
po ujrzeniu złych omenów,
powrócił z miasta Jadawów
ten, co małpę ma w sztandarze.

taṃ pādayor nipatitam
ayathāpūrvam āturam
|
adho-vadanam ab-bindūn
sṛjantaṃ nayanābjayoḥ
||1.14.23||

Do stóp upadł przygnębiony,
tak jak nigdy wcześniej nie był,
twarz spuszczona, z ócz lotosów
kropelkami łzy mu ciekły.

vilokyodvigna-hṛdayo
vicchāyam anujaṃ nṛpaḥ
|
pṛcchati sma suhṛn madhye
saṃsmaran
nāraderitam ||1.14.24||

Z ciężkim sercem król spozierał
na poszarzałego brata,
wspomniał słowa też Narady
i, wśród druhów będąc, spytał.

yudhiṣṭhira uvāca
kaccid ānarta-puryāṃ naḥ
sva-janāḥ sukham āsate
|
madhu-bhoja-daśārhārha-
-sātvatāndhaka-vṛṣṇayaḥ
||1.14.25||

Judhiszthira rzekł:
Ci w Anarcie nasi krewni –
Madhu, Bhodźa, Satwatowie,
Daśarha, Andhaka, Arha,
Wryszni – czy szczęśliwie żyją?

śūro mātā-mahaḥ kaccit
svasty āste vātha māriṣaḥ
|
mātulaḥ sānujaḥ kaccit
kuśaly ānakadundubhiḥ
||1.14.26||

Czy szacowny dziadek Śura
pomyślności swej zażywa?
Nasz wuj Anakadundubhi
ze swym bratem czy szczęśliwy?

sapta svasāras tat-patnyo
mātulānyaḥ sahātmajāḥ
|
āsate sasnuṣāḥ kṣemaṃ
devakī-pramukhāḥ svayam
||1.14.27||

Jego żony sióstr siódemka,
nasze ciotki jak Dewaki,
wraz z synami, synowymi
czy też szczęścia zażywają?

kaccid rājāhuko jīvaty
asat-putro 'sya cānujaḥ
|
hṛdīkaḥ sasuto 'krūro
jayanta-gada-sāraṇāḥ
||1.14.28||

Król, co syna miał grzesznika,
czy Ahuka z bratem żyją?
Akrura, Hrydika z synem,
Dźajanta, Sarana, Gada

āsate kuśalaṃ kaccid
ye ca śatrujid-ādayaḥ
|
kaccid āste sukhaṃ rāmo
bhagavān
sātvatāṃ prabhuḥ
||1.14.29||

i Śatrudźit oraz inni,
czy też oni są szczęśliwi?
Czy Bóg Rama, pan Satwatów,
pomyślności też zażywa?

pradyumnaḥ sarva-vṛṣṇīnāṃ
sukham āste mahā-rathaḥ
|
gambhīra-rayo 'niruddho
vardhate bhagavān uta
||1.14.30||

Wielki Wrysznich ów rydwannik,
czy Pradjumna jest szczęśliwy?
Jak się wiedze Anirudsze,
Bogu, co zawrotnie szybki?

suṣeṇaś cārudeṣṇaś ca
sāmbo jāmbavatī-sutaḥ
|
anye ca kārṣṇi-pravarāḥ
saputrā ṛṣabhādayaḥ
||1.14.31||

Ćarudeszna i Suszena,
i syn Dźambawati Samba
oraz inni, jak ów Karszni,
co Ryszabhę ma za syna,

tathaivānucarāḥ śaureḥ
śrutadevoddhavādayaḥ
|
sunanda-nanda-śīrṣaṇyā
ye
cānye sātvata-rṣabhāḥ
||1.14.32||

i Śauriego zwolennicy:
Śrutadewa i Uddhawa,
i Sunanda oraz Nanda,
najprzedniejsi wśród Satwatów,

api svasty āsate sarve
rāma-kṛṣṇa-bhujāśrayāḥ
|
api smaranti kuśalam
asmākaṃ baddha-sauhṛdāḥ ||1.14.33||

wszyscy ci, co są schronieni
w ramionach Ramy i Kryszny,
czy szczęśliwi są i dobrze
wspominają nas druhowie?

bhagavān api govindo
brahmaṇyo bhakta-vatsalaḥ
|
kaccit pure sudharmāyāṃ
sukham āste suhṛd-vṛtaḥ
||1.14.34||

Czy Bóg Pasterz dobroczyńca
braminów, czcicielom drogi
wśród przyjaciół w miejskiej sali
Sudharmie, czy jest szczęśliwy?

maṅgalāya ca lokānāṃ
kṣemāya ca bhavāya ca
|
āste yadu-kulāmbhodhāv
ādyo 'nanta-sakhaḥ pumān
||1.14.35||

Aby światom przynieść dobro,
dla ich wzrostu, pomyślności
w morzu rodu Jadów mieszka
pierwszy Człek i druh Ananty.

yad-bāhu-daṇḍa-guptāyāṃ
sva-puryāṃ yadavo 'rcitāḥ
|
krīḍanti paramānandaṃ
mahā-pauruṣikā iva
||1.14.36||

W mieście swoim ochranianym
maczugami jego ramion
Jadawowie są wielbieni
i się bawią przeszczęśliwi
niczym potężni panowie.

yat-pāda-śuśrūṣaṇa-mukhya-karmaṇā
satyādayo dvyaṣṭa-sahasra-yoṣitaḥ
|
nirjitya saṅkhye
tridaśāṃs tad-āśiṣo
haranti vajrāyudha-vallabhocitāḥ
||1.14.37||

Posłuszeństwo jemu ich głównym zajęciem,
szesnastu tysięcy dam jak Satjabhama,
dla nich zgromił niebian i zabrał ich skarby,
co Dzierżcy Pioruna godne ukochanych.

yad-bāhu-daṇḍābhyudayānujīvino
yadu-pravīrā
hy akuto-bhayā muhuḥ |
adhikramanty aṅghribhir
āhṛtāṃ balāt
sabhāṃ sudharmāṃ sura-sattamocitām
||1.14.38||

Śmiałkowie Jadawów, co strachu nie znają,
gdyż jego ramiona-maczugi ich chronią,
kroczą po sali zgromadzeń Sudharmie,
godnej pierwszych bogów, siłą ukradzionej.

kaccit te ’nāmayaṃ tāta
bhraṣṭa-tejā vibhāsi me
|
alabdha-mānovajñātaḥ
kiṃ vā tāta ciroṣitaḥ
||1.14.39||

Czy na pewno jesteś zdrowy?
Zdajesz się wyzbyty blasku.
Może ciebie obrażono
lub szacunku nie zyskałeś?

kaccin nābhihato 'bhāvaiḥ
śabdādibhir amaṅgalaiḥ
|
na dattam uktam arthibhya
āśayā yat prati-śrutam
||1.14.40||

Czy kto może cię nie zranił
brakiem słów lub mową podłą?
Możeś nie dał lub też nie rzekł
proszącemu, coś obiecał?

kaccit tvaṃ brāhmaṇaṃ bālaṃ
gāṃ vṛddhaṃ rogiṇaṃ striyam
|
śaraṇopasṛtaṃ sattvaṃ
nātyākṣīḥ śaraṇa-pradaḥ
||1.14.41||

Czyś opieki nie zapewnił,
ty obrońca, braminowi,
dziecku, krowie lub starcowi,
kobiecie, choremu albo
stworzeniu pod twoją pieczą?

kaccit tvaṃ nāgamo ’gamyāṃ
gamyāṃ vāsatkṛtāṃ striyam
|
parājito vātha bhavān
nottamair nāsamaiḥ pathi
||1.14.42||

Czyś z kobietą nie spółkował,
co niegodna spółkowania
albo godna, lecz nieczysta?
Czyś nie został pokonany
przez nielepszych lub nierównych?

api svit paryabhuṅkthās tvaṃ
sambhojyān vṛddha-bālakān
|
jugupsitaṃ karma kiñcit
kṛtavān na yad akṣamam
||1.14.43||

Może zjadłeś przed głodnymi
czy starcami, czy też dziećmi?
Czyś popełnił czyn jakowy
ohydny, niewybaczalny?

kaccit preṣṭhatamenātha
hṛdayenātma-bandhunā
|
śūnyosmi rahito nityaṃ
manyase te 'nyathā na ruk
||1.14.44||

Może myślisz: „Czuję pustkę,
gdyż na zawsze mnie opuścił
druh, przyjaciel mój serdeczny” –
inny powód być nie może.

iti śrīmad-bhāgavate mahā-purāṇe
brahma-sūtra-bhāṣye
pārama-haṃsyāṃ saṃhitāyāṃ
vaiyāsikyāṃ
prathama-skandhe
yudhiṣṭhira-vitarko nāma
caturdaśo ‘dhyāyaḥ
||1.14||

Oto w chwalebnej wielkiej puranie Bhagawata,
w komentarzu do Sutr wedanty,
w piśmie najlepszych z ascetów,
w utworze syna Wjasy,
w pierwszej księdze,
rozdział czternasty zatytułowany „Dociekania Judhiszthiry”.